Nie wymagamy doświadczenia żeglarskiego

KARAIBY mikołajkowy 2023 i FERIE 2024

terminy i koszty
szczegóły rejsu
gdzie i po co
katamaran
trasa
opis
terminy i koszty
Nr DNI TERMIN / TRASA CENA rejsu WOLNA koja
MIKOŁAJ 14 REJS mikołajowy
MARTYNIKA – Grenada – MARTYNIKA
termin: 25.11 – 09.12.2023
1200 euro
800 euro
8 w kajucie
1 w mesie
FERIE I 14 REJS na ferie
MARTYNIKA – Grenada – MARTYNIKA
termin: 06.01 – 20.01.2024
1300 euro
1000 euro
8 w kajucie
1 w mesie
FERIE II
14
REJS na ferie
MARTYNIKA – Grenada – MARTYNIKA
termin: 20.01 – 03.02.2024
1300 euro
1000 euro
8 w kajucie
1 w mesie
FERIE III 14 REJS na ferie
MARTYNIKA – Grenada – MARTYNIKA
termin: 03.02 – 17.02.2024
1300 euro
1000 euro
8 w kajucie
1 w mesie
FERIE IV 14 REJS na ferie
MARTYNIKA – Grenada – MARTYNIKA
termin: 17.02 – 02.03.2024
1300 euro
1000 euro
8 w kajucie
1 w mesie

TRANSPORT: WŁASNY – samolot

CENA rejsu obejmuje:

DODATKOWO:

PŁATNOŚĆ na miejscu

  • KAUCJA zwrotna 400 euro za jacht / osobę
  • SANITARIATY jeśli nie są w opłacie za marinę
  • WYCIECZKI fakultatywne, koraliki, jonty, rum…
  • OPŁATA CELNA około 20 euro / osobę
  • DOJAZD do MARINY i powrót 20 euro /osobę
  • KASA JACHTOWA około 160 euro rzutka do rozliczenia na:
    opłaty portowe, paliwo, prowiant (dla skippera też) / osobę / tydzień

PŁATNOŚĆ na konto

ISSA SZKOLENIE dla chętnych:

  • 190 pln za SZKOLENIE / razem z opłatą za rejs
  • 350 pln za CERTYFIKAT / po rejsie
szczegóły rejsu

DATY rejsu: w TABELCE dotyczą zbiórki załóg w portach na jachcie i zakończenia rejsu.
Tego samego lub następnego dnia uzależniając start rejsu od warunków pogodowych i składu załogi wyruszamy na jedną z zaplanowanych wspólnie z Wami tras.
FERIE ZIMOWE – terminy w roku szkolnym 2024
15.01 – 28.01: dolnośląskie, mazowieckie, opolskie zachodniopomorskie
22.01 – 04.02: podlaskie, warmińsko-mazurskie
29.01 – 11.02: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie
12.02 – 25.02: kujawsko-pomorskie, lubuskie, małopolskie, świętokrzyskie, wielkopolskie

MIEJSCE zbiórki: o szczegółach miejsca zbiórki gdzie po przylocie spotkacie się z jachtem, załogą i kapitanem dowiecie się z maila organizacyjnego na około tydzień przed wylotem.
TRANSPORT: Wyjazd na Karaiby planujemy samolotem dlatego w ZGŁOSZENIU zaznaczacie DOJAZD WŁASNY, którego szacunkowy koszt na tą chwilę to około 2500/2900 pln w obie strony z Berlina, Gdańska, Warszawy, czy Krakowa lub Katowic.
ZALECAMY: przed wypełnieniem i wysłaniem ZGŁOSZENIA koniecznie zajrzyj do żółtej zakładki INFORMACJE ważne w prawym menu, gdzie opisaliśmy najważniejsze sprawy organizacyjne.
W zakładce DOKUMENTY również możesz znaleźć coś interesującego.
Pod tym linkiem dowiesz się wszystkiego o SZCZEPIENIACH.
W przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości prosimy o KONTAKT TELEFONICZNY.
ZAWSZE SŁUŻYMY POMOCĄ a wszelkie wątpliwości rozwiejemy.

gdzie i po co

KARAIBSKIE wyspy – rejsy katamaranem 2023/2024


Karaiby, czyli woda, słońce i butelka rumu.
Kiedy wyobrażamy sobie idealne miejsce na wakacje, stają nam przed oczami Wyspy Karaibskie. Otoczone lazurową wodą, egzotyczne, oblane słońcem – nie ma drugiego takiego miejsca na Ziemi. A kto nie chciałby udać się na rejsy morskie jachtem lub na katamaranie po najpiękniejszym rejonie świata? Oferty na rok 2016 i 2017 najlepiej przejrzeć już dziś. Wyspy Karaibskie to archipelag położony między Ameryką Północą a Ameryką Południową.


Odkryte przez Krzysztofa Kolumba, były cenną zdobyczą dla ówczesnej Europy. Dziś są ośrodkiem wypoczynkowym, który przyciąga amatorów morskich rejsów katamaranem lub jachtem z całego świata. Żegluga wśród wysp jest wyjątkowo atrakcyjna – pozwala zwiedzić różnorodne kraje i poznać obce kultury. Niemal każda wyspa na Karaibach to obietnica rajskiego wypoczynku. Jamajka tętni muzyką reggae, Barbados otaczają fantastyczne rafy koralowe, na Kubie powstają najlepsze cygara pod słońcem, a Martynikę porastają egzotyczne kwiaty. Pozostałe wyspy także kryją swoje sekrety, smaki i atrakcje. Zresztą, kto nie słyszał o Dominikanie, Haiti, Arubie, Kajmanach czy Wyspach Bahama? Niemal każda z nich jest dziś symbolem i synonimem idealnych wakacji.
Żeby poznać najlepsze plaże Wysp Karaibskich, trzeba wypłynąć w rejsy morskie jachtem lub katamaranem . W ten sposób można odwiedzić co najmniej kilka krajów, nie skazując się na nudę i monotonię. Noce spędzone na kotwicy, w małych zatoczkach, w towarzystwie papug, małp i najlepszego rumu na świecie to tylko jedna z niewielu atrakcji, jakie nas tam czekają. Amatorzy nurkowania nie będą zawiedzeni, bo Karaiby to jeden z lepszych rejonów do obserwacji podwodnej fauny i flory. Jeśli jesteśmy przekonani, że wakacje spędzimy w otoczeniu tych zjawiskowych wysp, najlepiej popłynąć w rejs morski na katamaranie lub jachcie, który będzie gwarantował najbardziej elastyczna formę zwiedzania tego magicznego regionu. Przeglądając oferty biur podróży, zwróćmy uwagę na to, co zawiera podana cena, jaka jest charakterystyka jachtu i kim jest kapitan, który będzie naszym przewodnikiem i opiekunem. Potem nie zapomnijmy o spakowaniu bikini i cieszmy się pięknem i smakiem niezrównanych Wysp Karaibskich.

  • każdego dnia nocujemy w innym porcie, a płyniemy tam gdzie chcecie
  • dla rodzin z dziećmi, singli, osób w każdym wieku
  • całość wzdłuż pięknych Karaibskich wysepek
  • gwarantujemy, że to najatrakcyjniejsza oferta w Polsce
  • chętnych zapraszamy na szkolenie żeglarskie ISSA
  • nie wymagamy doświadczenia żeglarskiego

Z NAMI WYPŁYNIESZ na szerokie wody !

 

katamaran
katamaran LAGOON 380
PARAMETRY WYPOSAŻENIE
długość 11,5 m GPS + 1 chartplotter
szerokość 6,50 m LOG & wiatromierz
zanurzenie 1,20 m echosonda / autopilot
powierz. żagli 80 roll GENUA roll GROT
ilość miejsc 10 VHF z DSC
ilość kajut 4+mesa radio CD
WC / prysznic 2 bimini
zbiornik wody 650 L ciepła woda
zbiornik paliwa 200 L piekarnik
silnik 2 x YANMAR 25 KM 2 duże lodówki

jacht BAVARIA 36 cruiser
PARAMETRY WYPOSAŻENIE
długość 11,4 m GPS / chartplotter
szerokość 3,70 m LOG & wiatromierz
zanurzenie 1,80 m echosonda / autopilot
żagle 68 roll GENUA roll GROT
ilość miejsc 8 VHF z DSC / radio CD
ilość kajut 3+mesa lodówka / piekarnik
WC / prysznic 1 ciepła woda
zbiornik paliwa 150 L bimini / szpryc buda
zbiornik wody 350 L ster strumieniowy
silnik VOLVO 30 KM ponton z silnikiem

jacht ELAN 444 impression
PARAMETRY WYPOSAŻENIE
długość 14,2 m GPS / chartplotter
szerokośc 3,70 m LOG & wiatromierz
zanurzenie 1,90 m echosonda / autopilot
żagle 108 roll GENUA roll GROT
ilość miejsc 10 VHF z DSC / radio CD
ilość kajut 4+mesa lodówka / piekarnik
WC / prysznic 2 ciepła woda
zbiornik paliwa 200 L bimini / szpryc buda
zbiornik wody 360 L ster strumieniowy 2 koła sterowe
silnik VOLVO 55 KM ponton z silnikiem

Nie dajcie się czarować! Tymi chałupami nie startuje się w regatach. Ostro na wiatr nie pójdą i za mocno się nie przechylą. Chyba, że przywieje Ksawery czy Kartrina dlatego też możecie zapomnieć o ich wywróceniu. Co akurat w tej sytuacji raczej jest zaletą. Kosztem regatowych właściwości nautycznych popłyniemy luksusowymi, komfortowymi i bezpiecznymi kolubrynami w których wnętrzu stoisz bez graba, a w koi leżysz jak król. Wyposażonymi w ponton z silnikiem, toalety z prysznicem i ciepłą wodą, zamykanymi dwuosobowymi kajutami by nawet przy komplecie załogi dały Wam komfort intymności, W wyjątkowo przestronnej, dobrze rozplanowanej mesie do rana możecie planować kolejny dzień, wyposażonym we wszystko co potrzebne kambuzem ze wszystkimi potrzebnymi garami, kuchenką z piekarnikiem, lodówką by szampon miał idealną temperaturę nawet gdy na zewnątrz skwar, radiem z CD by sączyła się ulubiona muzyka, którą warto wziąć ze sobą i innymi wygodami jak i obszerny kokpit w którym wygodnie usiądzie cała załoga podczas żeglowania oraz opłaconym sprzątaniem po rejsie.

BAVARIA niemiecka stocznia znana na całym świecie zalała pół Europy swoimi jachtami od 33 do 56 stóp. ELAN jest ze Słowenii i na milimetr nie pozostaje w tyle. My będziemy pływać między innymi: modelem 37 CRUISER i 444 IMPRESION. Będzie komfortowo, bezawaryjnie i co najważniejsze bezpiecznie. Wnętrze jachtu podzielone jest na 3 lub 4 dwuosobowe zamykane kajuty. Dwie na rufie i jedna na dziobie na jednym poziomie oraz dwuosobowa piętrowa w pewnych sytuacjach niezastąpiona. Łącznie z mesą BAVARIA pomieści 8 osób, ELAN osób 10.

wyposażenie nawigacyjne: aktualne mapy, locje i spisy nautyczne
żagle: genua na rollerze i rollgrot – wszystkie! refowane z kokpitu
TABELKA powyżej + OPIS i ZDJĘCIE wstępnie ukazują to co Wam oferujemy

trasa

MIKOŁAJ: 26.11-10.12.2022
FERIE I: 14.01-28.01.2023
FERIE II: 21.01-04.02.2023
FERIE III: 28.01-11.02.2023
FERIE IV: 11.02-25.02.2023

MARTYNIKA(Le Marin),Canouan, Bequia, Union Island,Tobago Cays, Mayreau, Palm Island, Mistique,
St.Vincent(Kingstown,Wallilabou), St Lucia(Pitons, Soufrire, Marigot Bay, Rodney Bay), Grenada, Barbados, MARTYNIKA(Le Marin)

możesz wybrać jedną z TRAS lub zgłosić własne sugestie, które weźmiemy pod uwagę

rejsy morskie jachtem KARAIBSKIE wyspyrejsy morskie jachtem KARAIBSKIE wyspy

ORIENTACYJNA i PRZYKŁADOWA trasa:
dzień 1 – przylot na Martynikę, zorganizowany transport do mariny, zaokrętowanie na jachcie
dzień 2 – odprawa, zakupy prowiantu i napoi orzeźwiających, około 13:00 wypłynięcie w stronę St. Lucii port Rodney Bay (duża luksusowa marina z rozbudowującym się miastem w stylu kolonialnym)
dzień 3 – dopołódniowe zwiedzanie Rodney Bay, wypłynięcie do Soufriere. Wycieczka lokalną łódką motorową do zatoki – plaża pomiędzy wulkanami Gros i Petit Piton (piękna i łatwo dostępna rafa koralowa), tam pływanie z maską, rurką i płetwami; spacer po miasteczku Soufriere (codzienne życie mieszkańców)
dzień 4 – Soufriere. Zwiedzanie aktywnego wulkanu, kąpiel w błocie wulkanicznym, ogród botaniczny. Ok 14:00 wypłynięcie w stronę St. Vincent ok. 23:00 dopłynięcie do celu – po drodze nocne pływanie) postój w zat. Chateauballair Bay
dzień 5 – rano wypłynięcie z St. Vincent na Mustique (wyspa milionerów), po dopłynięciu, plażyng, spacerek nurkowanie z maską, rurką i płetwami na dwóch okolicznych rafach. Wieczorem impreza w słynnym Bazyl bar
dzień 6 – rano zwiedzanie otwartą taksówką wyspy (rezydencje sławnych ludzi, piękne plaże) Ok. 12:00 wypłynięcie w stronę wyspy Mayreau, kolacja w knajpie Dennis’s Hidaway – możliwość zjedzenia lobstera. Po kolacji tańce w lokalnym barze na jednej z piękniejszych plaż. Atmosfera nie do opisania!!!
dzień 7 i 8 i 9 – od rana możliwość nurkowania z butlą, a następnie przepłynięcie na pobliskie Tobago Cays (raj dla nurków), zwiedzanie bezludnych wysepek (na jednej z nich można podziwiać legwany, a na drugiej ogrome żółwie zielone) wieczorem możliwość kolacji na bezludnej wyspie czyli „dinner on the beach”.
dzień 10 – ok. 12:00 wypłynięcie na Wyspę Bequia. Ok. 16:00 dopłynięcie do Port Elizabeth, zwiedzanie miasta, wieczór w Coconut Bar (górujący nad zatoką piękny bar z tarasem)
dzień 11 – Wyprawa taksówką przez wyspę do „Sanktuarium Żółwi”; ok.15:00 wypłynięcie w stronę Wyspy St.Vincent (zatoka Wallilabou Bay, gdzie kręcona była pierwsza część Piratów z Karaibów, oraz gdzie ma knajpę Antek – najbardziej polski z czarnoskórych)
dzień 12 od rana dla osób o słabszych warunkach kondycyjnych wycieczka do Kingstown – miasto gdzie biały człowiek jest atrakcją, a dla osób o lepszej kondycji fizycznej całodzienna wyprawa ze wspinaczką na wulkan. PNastepnie spotkanie obu grup przy wodospadzie.
dzień 13 – żeglowanie z St. Vincent do St. Lucii – postój pod malowniczymi wulkanami Gros i Petit Piton, później przepłynięcie do Marigot Bay
dzień 14 – powrót na Martynikę do Le Marin

Z NAMI WYPŁYNIESZ na szerokie wody !

Elastyczne podejście do trasy i indywidualny stosunek do każdego uczestnika sprawiają, że rejsy morskie jachtem organizowane przez firmę MARINGO.plMORSKIErejsy.pl mają doskonałe opinie, cieszą się niesamowitą popularnością i ciągle rosnącym uznaniem. Pozytywna opinia o MARINGO.plMORSKIErejsy.pl wynika z ciągłej pracy nad podniesieniem jakości usług jakie są uczestnikom rejsów morskich oferowane.

KARAIBY rejs katamaranem – szlakiem Pina Colady

Pina Colada – bardzo popularny nie tylko w regionie drink – istotny wkład karaibskich barmanów do światowej kultury spożywania wzmocnionych napojów. Skład: rum – polecam SUNSET, biały – very strong, mleczko kokosowe, a najlepiej oryginalny – cream of coconut o konsystencji galaretki; sok ananasowy lub zmiksowany ananas, starta gałka muszkatołowa

KLIMAT: wspaniały, wręcz idealny na rejsy morskie jachtem lub katamaranem, świetne warunki do nurkowania, woda w kolorze szmaragdu – krystalicznie czysta idalna na rejsy morskie jachtem lub katamaranem, w głębi lądu urzekająca, bujna, soczysta, tropikalna zieleń, wodospady i czynne wulkany, życzliwi mieszkańcy, piękne dziewczyny ;-)vTu – na St. Vincent, w urokliwych zatoczkach nagrywano Piratów z Karaibów. Spędzimy noc w jednej z nich (Wallilabu bay)
KULTURA: oryginalna muzyka – soho i calypso (zbliżona do bardzo znanego nam reagge, które jednak pochodzi z Jamajki),
KUCHNIA: ryby, owoce morza, owoce, kokosy, rum, doskonała trawka.
WALUTA: na Martynice obowiązuje EURO na pozostałych wyspach poza Martyniką funkcjomuje USD i ECD. Za 1 USD można otrzymać ok.2,67 ECD (Eastern Carabean Dollars) dolar amerykański wymieniony na dolara karaibskiegogo ESD. Ceny zbliżone do polskich – zależnie od kieszeni, można wydać bardzo dużo w eksluzywnych restauracjach lub znacznie mniej, korzystając z lokalnych barów.

Od grudnia z Paryża wylatuje na Martynikę każdego dnia kilka potężnych „jetów”. Zabierają one na pokład po ok. 500 pasażerów. Nie ma mowy, aby z dnia na dzień zdobyć miejsce na pokładzie. Coraz częściej wśród rzeszy turystów ciągnących na Karaiby można spotkać Polaków. Jesteśmy ludkiem ciekawym świata, a do tego coraz bardziej mobilnym, co pozwala nam docierać w najbardziej interesujące jego zakątki. Bez wątpienia, Antyle to jeden z nich. Oto hasła, które każdy chyba zna: Kolumb, Jack Sparrow i hit kinowy „Praci z Karaibów”, rum, gorące rytmy: rege, calypso i soho, palmy i piaszczyste białe i czarne plaże, tropikalne lasy, wulkany, a dla tych co wolą spędzać czas pod wodą – fantastyczne rafy koralowe. Dla nas celem jest rejs morski katamaranem lub jachtem żaglowym.
MARTYNIKA
to departament zamorski Francji, a więc Europa. Ale zdecydowanie różniąca się od tej kontynentalnej. Już zazdroszczę Francuzom mądrych rządów, które potrafiły zachować ten kawałek ziemi. Lądujemy w Fort-de-France. Jest styczeń, środek nocy tymczasem po wyjściu z budynku lotniska obejmuje nas przyjemna fala ciepłego powierza. Temperatura 26 st. Celsjusza. I tak będzie przez dwa tygodnie – do 30 stopni w dzień. Ale za sprawą pasatów w żadnym razie nie jest to uciążliwe, a nawet wręcz odwrotnie. Tymczasem w Warszawie śnieg.
Z lotniska przemieszczamy się busikiem do portu w Le Marin. Podróż trwa ok.40 min.
Pierre – kierowca, o zdecydowanie afrykańskich korzeniach, chętnie odpowiada na nasze pytania. Interesują nas nie tylko historia wyspy i ludzie tu mieszkający, ale też sprawy bardziej praktyczne jak wartość nabywcza euro, gdzie zrobić zakupy niezbędne na rejs. Le Marin to niewielkie miasteczko przyklejone do mariny, a tu oczywiście las masztów. Jachty przeróżnej klasy i rozmiarów. Niełatwo znaleźć w tej gęstwinie nasz. I znowu pomocny okazuje się Pierre. Po zaokrętowaniu i szybkim prysznicu idziemy spać, jutro czekają nowe wrażenia. Odprawa, zakupy no i najważniejsze – wyjście w morze.
RODNEY BAY
Pobranie dokumentów I odprawa przebiegły sprawnie. Ludzie przychylnie nastawieni do turystów, wszak z nas żyją. W czasie, gdy z kolegą załatwialiśmy niezbędne formalności załoga udała się do sklepu, czy jak się teraz mówi marketu, średniej wielkości. Wszystko czego potrzebowaliśmy do szczęścia: wodę, środki czystości, produkty śniadaniowe, owoce egzotyczne: mango, avocado, granaty oraz bardziej nam znane warzywa: pomidory, ogórki, cebulę bez problemu nabyliśmy drogą kupna płacąc żywą gotówką (euro). Można płacić kartą. Ceny nie są porażające.
No i wreszcie oddajemy cumy. Kurs: St. Lucia. Wyspa jakoś pomijana w wyprawach Kolumba, a polecana z uwagi na zachowane piękne miejsca jak np. bardzo charakterystyczne dwa strome szczyty: Petit i Gros Piton wystrzeliły w niebo na ponad 2 tys. stóp. Warto tez odwiedzić siarkowe źródła co czynimy w drodze powrotnej jak i stolicę Castries z typowym dla kultury regionu bazarem. Mamy do pokonania ok. 30 mil. Wieje przyjemny pasacik 10-12 knotów, który sprawia, że zupełnie nie odczuwa się 30 stopni Celsjusza. Widoczki, jeśli ktoś odwiedza Chorwację, jak na razie podobne, wyspy dookoła, trochę bardziej zielone. Uderza natomiast kolor wody, trudno precyzyjnie określić: błękit, lazur to czy szmaragd….
Kotwicę rzucamy w Rodney Bay. Zatoczka chętnie odwiedzana przez żeglarzy. Nazwa pochodzi od nazwiska majora angielskiego, który ze wzgórza, przy pomocy armat kontrolował w XVIII wieku pobliskie wody.
Na sąsiednim szczycie, jeszcze po drugiej wojnie światowej pracowały amerykańskie stacje radiolokacyjne. Wchodzimy tu I tam, aby podziwiać piękne okoliczności przyrody.
WALLILABOU
Skok do zatoki rozsławionej przez piratów z Karaibów był długi. Ponad 50 mil. Na St. Vincent otarliśmy pod wieczór. Często można usłyszeć, że to Czarna Perła Karaibów. Z brzegu zatoki dochodzą dźwięki muzyki charakterystycznej dla tych wysp wydawanej przez różnej wielkości metalowe bębenki. Miejscowi podkreślają z naciskiem, że to nie regge, to calypso lub soho. Jesteśmy na szerokości 13 stopni, setki mil na południe od wyspy Boba Marleya.
Kotwiczymy w tawernie, która „grała” w znanym serialu o piratach. Rozpoznajemy wiele rekwizytów. Kelnerka od niechcenia rzuca, że ja zajmuję krzesło, na którym zwykle siadywał Jack Sparrow. Chętnie wierzę i natychmiast zamawiam butelkę rumu dla załogi. To na dobry początek. Zespół gra, młodzież z amerykańskiego brygu widać jest tu dłużej, bo w znakomitych nastrojach szaleje na parkiecie (gliniana polepa). Jest atmosfera.
Zostajemy do trzeciej nad ranem, choć za kilka godzin mamy w planie eskapadę w głąb wyspy. Udajemy się do reklamowanej atrakcji – wodospadu. Jest wyraźnie mniejszy niż oczekiwaliśmy, ale ogromne wrażenie robi roślinność. Nadzwyczajnie bujna, soczysta, zielona, kaskadą jak wodospad oblewa okoliczne zbocza wzgórz.
KINGSTOWN
Tym razem przemieszczamy się jedynie o 30 mil na południe. Cmujemy na bojce w pobliżu stolicy
St. Vincent – Kingstown. Spacerujemy po ogrodzie botanicznym, zwiedzamy miasto. Uwagę przyciąga niezwykłej urody katedra St. Mary. Zbudowana w 1823 r z cegły wykutej z kamienia wulkanicznego. Architekt udanie połączył elementy architektury romańskiej, gregoriańskiej oraz islamskiej. Zatrzymujemy się w restauracji nawiedzanej przez lokalnych mieszkańców, zamawiamy cos na kształt miejscowych naleśników z mięsnym farszem i przprawami, znakomite.
GRENADYNY
St. Vincent i Grenadyny to jeden organizm państwowy, ale podchodząc już do największej wysepki Grenadynów – Bequi widać istotne różnice w szacie roślinnej. Naszym oczom ukazują się widoki znane z kolorowych pocztówek: piaszczyste plaże, palmy pochylone od wiatrów, hamaki. Zatrzymujemy się degustując „frutti di mare”, podziwiając rafy koralowe, sącząc Pina Coladę i słuchając calypso w takich miejscach jak Tobago Cays.

Z NAMI WYPŁYNIESZ na szerokie wody !

#udostępnij