Norwescy bracia więksi
Wieloryby, czyli największe na Ziemi zwierzęta, fascynują wielu ludzi. Nic dziwnego, te ssaki przyciągają bowiem nie tylko imponującymi rozmiarami. Wśród wielu gatunków waleni można znaleźć wielu rekordzistów zwierzęcego świata, z płetwalem błękitnym, czyli największym żyjącym na ziemi zwierzęciem, na czele. Niezwykły jest również ich sposób życia, oraz fakt, że te ssali morskie tak doskonale przystosowały się do wodnego środowiska. Dlatego też każdego roku wyrusza, by obejrzeć wieloryby u wybrzeży Norwegii.
Zainteresowanie tymi zwierzętami nie zawsze było dla nich pozytywne. Przez wieki wieloryby były istotnym źródłem mięsa, tłuszczu oraz fiszbinów, wykorzystywanych w przemyśle zdobniczym. Łowili je już Eskimosi tysiące lat przed naszą erą. Wielorybnictwo do początków XX wieku stanowiło niezwykle prężny przemysł, który niemal doprowadził do wyginięcia tych niezwykłych zwierząt. Od 1986 przemysłowy połów dużych gatunków wielorybów jest zabroniony, choć istnieją jeszcze państwa, które dopuszczają takie działanie.
Wieloryby występują we wszystkich oceanach świata, choć nie wszystkie gatunki można spotkać w pobliżu wybrzeży. Miejscem, gdzie można obserwować te zwierzęta są północne wybrzeża Norwegii, na przykład w pobliżu wyspy Andoy, gdzie mieści się centrum wielorybnicze.
Podczas organizowanych tam rejsów można napotkać różne gatunki tych ssaków, między innymi kaszaloty, humbaki, płetwale karłowate morświny i orki. Każdy z tych gatunków posiada interesujące cechy. Kaszaloty znane są ze swoich umiejętności nurkowania w pościgu za ogromnymi kałamarnicami, podczas gdy pieśni humbaków rozchodzą się w wodzie na setki kilometrów. Szczególnie rozpoznawalne, dzięki swojemu czarno-białemu umaszczeniu, są również orki, polujące na ryby w norweskich fiordach.
Podczas rejsu po wodach NORWEGII – FIORDY i LOFOTY północny przylądek EUROPY turyści mogą zaobserwować charakterystyczne płetwy oraz pióropusze sprężonego powietrza, wypuszczane przez wieloryby podczas wynurzenia. Jest to niezwykły widok, którego z całą pewnością nie zapomni nikt z odwiedzających.