Biała fregata
Większość żeglarzy zgodzi się zapewne ze stwierdzeniem, że każdy statek posiada duszę i osobowość. Są jednak takie jednostki, które dzięki swojej wyjątkowej historii, zapisały się w dziejach jako wyjątkowe. Po polskich wodach pływa wiele takich statków, ale chyba najsłynniejszym polskim żaglowcem, dziś już od dawna w stanie spoczynku, jest DAR POMORZA. Dar Pomorza jest obecnie na stałe przycumowany w Gdyni, stanowi bowiem obiekt muzealny. Ta fregata jest jednak nie tylko doskonale zachowanym przykładem trójmasztowca, ale posiada też bogatą historię, która sprawiła, że nawet dla osób zupełnie niezwiązanych z żeglarstwem jego nazwa jest rozpoznawalna. DAR POMORZA, a właściwie „Prinzess Eitel Friedrich”, został zbudowany w Hamburgu w 1909 r. Do końca I Wojny Światowej odbywał rejsy morskie po BAŁTYKU pod niemiecka banderą, a następnie został przekazany Francji postanowieniem traktatu wersalskiego. Do Polski trafił w 1929 roku, kiedy to zakupiono go, by zastąpił dotychczasową jednostkę szkoleniową s/y LWÓW. Został początkowo nazwany Pomorze, dla upamiętnienia wkładu mieszkańców tego rejonu w finansowanie zakupu. Po niezbędnym remoncie ostatecznie wyruszył w rejs jako DAR POMORZA. Od czasu rozpoczęcia swojej służby jako fregaty szkoleniowej w Szkole Morskiej w Gdyni, aż do roku 1982, kiedy to został on zastąpiony przez nowszą jednostkę, pokonał on pół miliona mil morskich oraz wyszkolił ponad 13 tysięcy studentów. W historii naszej żeglugi zapisał się on również jako pierwszy statek pod polską banderą handlową, który opłynął świat dookoła. Obecnie można zwiedzać doskonale zachowany pokład oraz kajuty. Choć na stałe przywiązany do portu, DAR POMORZA nadal pozostaje niezwykle imponującym statkiem. Zwany czasem Białą Fregatą, zaskakuje pięknem i dostojeństwem, budząc pragnienia wyruszenia w dalekie rejsy nawet wśród tych, którzy zazwyczaj wolą twardo stąpać nogami na ziemi.