kamil CHRIST

Typowy informatyk-żeglarz, pływa aby uciec od nie-informatyków, wszystko wie najlepiej i wszystkich poucza, nie śpiewa, nie gra, nie pali, nie umie pić jak prawdziwy Polak i zamęcza ludzi sucharami. Zaczynał żeglować w podstawówce, wywrócił raz optymista i 50 razy kadeta i ciągle próbuje wywrócić coś większego, ale przeszkadza mu podobno zbyt ciężki kil. Rozumie angielski, bo tam gdzie pracuje nie mówią po polsku, ale nie wiadomo czy mówi, bo przeważnie porozumiewa się i całą wiedzę przekazuje na migi. Dostał kiedyś patent Jachtowego Sternika Morskiego, podobno za wiedzę i doświadczenie, ale dowodów nie ma. Nie refuje żagli, bo nie umie. Pływa wszędzie gdzie go zaproszą (a potem żałują), bywał na śródziemnym, północnym, atlantyckim i indyjskim, na spokojny nie dotarł, bo go nie stać na samolot. Prowadził rejsy w różnych dziwnych miejscach, uciekał przed sztormem na Kanarach, przed piratami na Seszelach, przed Fidelem na Kubie i przed mafią na Sycylii, nie wiadomo po co, bo przecież nasz Bałtyk jest najpiękniejszy.